To są już teraz wspomnienia,zapewne tych najpiękniejszych w życiu wakacji nie zapomnę do końca swoich dni. Jest tylko jedna opcja,by były lepsze - wrócić tam. Teraz wracam tylko wspomnieniami... Jednym z moich marzeń było pojechać do Barcelony,zobaczyć Sagrada Familia i zwiedzić stadion. Nadal nie wierze,że byłam tam naprawdę,to chyba był sen.
Niepowtarzalna,z którą była kupa śmiechu :*
Może i cieszę się jak dziecko,może dla niektórych to są bzdury,ale ja ogólnie lubię poznawać świat,jest dla mnie na prawdę interesujący.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz