Witajcie kochani!
Z przyczyn osobistych nie udało mi się stworzyć dla Was tego wpisu przed miesiącem, jednak już nadrabiam! Nie chciałam, żeby wyglądało to byle jak, tym bardziej, że zdjęcia, które zobaczycie robione były po zachodzie Słońca, o zmroku aż do pełnego wieczora. Trudno było o dobre światło, ale z Darią zawsze wyjedzie coś ładnego! Zapraszam Was zatem na zdjęcia z późnej jesieni 2017, kiedy to mieliśmy czas najpiękniejszych kolorów na drzewach.
H. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz