Witajcie!
Pierwszy post w nowym, 2017 roku. Niestety dopiero teraz, ponieważ całą przerwę świąteczną przeleżałam z okropnym kaszlem i nie miałam nawet siły zabrać się za zdjęcia.
Dziś zaprezentuję Wam sesję z Alicją, którą miałam zaszczyt fotografować po raz pierwszy, a w sesji towarzyszył nam Kapitan Kane (dla przyjaciół - Rudy), którego również zobaczycie na zdjęciach. Jest to moja pierwsza sesja z koniem i przyznam, że była dla mnie nie lada wyzwaniem. Dopisała nam piękna, kolorowa jesień. Zdjęcia wykonane są w lesie blisko stadniny w Ornontowicach.
Alicja ma na sobie jej własny strój średniowieczny.
Również podziękowania dla Krzyśka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz