Majówkę rozpoczęłam mile spędzonym czasem z przyjaciółką, Werką. Pojechałyśmy do Czerwionki (msc.obok) i dojechałyśmy gdzieś pod hołdy. Przebrała się a ja ją zasłaniałam mini kocykiem a po pierwszych fotach poszłyśmy jakimś chodniczkiem i zbłądziłyśmy. Na szczęście udało nam się przedrzeć przez gąszcz zarośli z rowerami. Było hardkorowo, ale hardym trza być! :D Jutro kontynuacja. Zapraszam!
Make up, charakterystyka i fotki by ja :D
Przed charakteryzacją i zdjęciami :
A tutaj pierwsza część DZISIEJSZEJ SESJI:
Dziękuję :* Papa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz