W końcu po tygodniach upałów spadł deszcz! Osobiście wolę słoneczne i ciepłe dni, ale susza dotknęła chyba wszystkich w południowej Polsce. W końcu można odetchnąć powietrzem, a nie gorącą parówą.
Tak samo muszę się przygotować, nastawić i odetchnąć przed kolejnym etapem w moim życiu, którym są studia. Szczerze mówiąc, z jednej strony jestem podekscytowana na tę kolejną ważną część drogi mojego życia, a z drugiej mam obawy, że nie dam sobie rady. Nie wiem jeszcze wszystkiego dokładnie i być może stąd te obawy. Nie wiem jak to będzie wyglądać i na pewno minie trochę czasu zanim ogarnę się na studiach. Dostałam się tam, gdzie chciałam, czyli na Uniwersytet Śląski. O moim kierunku od znajomych słyszę różne opinie: jedni mówią, że ciężko, a inni są zadowoleni. Myślę jednak że dokonałam właściwego wyboru i idę w to co daje mi satysfakcję, a chyba o to chodzi w wyborze kierunku pracy, którą będzie się wykonywało przez dużą część swojego życia. Mimo wszystko mam nadzieję, że BĘDZIE DOBRZE! :)
Kolejne zdjęcia Kingi oraz Jej i jej siostry Weroniki. :)
Coś w tym musi być, że bardzo często kiedy idę z kimś na zdjęcia więcej jest żartów i rozmazanego makijażu z łez śmiechu niż poważnego sztywnego nastawienia do tego, co robimy. Przynajmniej nie ma sztywnej atmosfery.
Pozdrawiam :*
Beautiful pictures. *__*
OdpowiedzUsuńLovely greets Nessa