Całkiem niedawno usłyszałam o wizycie Jehowych w domu (u mnie też byli), którzy próbowali przekonać pewnego chłopaka o tym, że w Biblii znajdziemy odpowiedź na wszystkie pytania. On odpowiedział, że nie ma odpowiedzi na wszystkie pytania, bo istnieją tajemnice, o których ludzie mogą jedynie gdybać, przypuszczać, lub nawet nie przyszło by o nich nikomu do głowy. Tajemnice - każdy je ma. Tajemnica to coś przesiąkniętego smakiem tabu, coś co z jednej strony chciałoby się poznać, a z drugiej jeśli pozostaje nieodkryte nadal może być tajemnicą. Istnieją tajemnice dobre, złe i boskie. Złe, czyli kłamstwo, np. zdrada, dobre to te osobiste, czyli to co powierzamy komuś w zaufaniu. I złe i dobre tajemnice prędzej czy później ujawnią się, natomiast tajemnice boskie, czyli to, co przygotował dla nas Bóg po śmierci i to, gdzie i kiedy jest, kiedy kogo wysłucha, jaki ma wobec każdego plan lub "co było na początku" (Słowo) to są tajemnice, których nie znamy. I odpowiedzi na takie właśnie pytania być może kiedyś a być może nigdy nie poznamy. Właśnie dlatego jesteśmy ich tak ciekawi.
Dzisiaj zapowiadany post z sesji z Darią. Miało być również trochę tajemniczo. Będzie jeszcze jeden post z tej sesji. Napiszcie co o tym sądzicie. :)
Daria
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz